Informacje o Od starożytności do współczesności - Winniczuk 24h - 7435456809 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2019-07-11 - cena 4 zł Atlas historyczny Od starożytności do współczesności. Atrakcyjny graficznie, bogaty w tabele, ilustracje i fotografie. Zastosowane w nim rozwiązania sprzyjają doskonaleniu umiejętności lokalizacji czasowo-przestrzennej wydarzeń z dziejów Polski, Europy i świata oraz pomagają w kształceniu niezbędnych umiejętności przedmiotowych Historia fryzjerstwa – od starożytności do rokoko. Włosy na głowie są jednym z niewielu tak mocno widocznych atawizmów u człowieka. Owłosienie ludzkie ulegał na przestrzeni wieków degradacji, a obecnie poza kilkoma miejscami, znajduje się głównie w okolicach twarzy oraz głowy. Od tysięcy lat ludzie starali się dbać o swoje Żony modne - Anna. Sieradzka. Żony modne Historia mody kobiecej od starożytności do współczesności Anna Historia mody Od krynoliny do mini Irma Kozina. . Wydawnictwa Naukowo-Techniczne Tytuł Żony modne : historia mody kobiecej od starożytności do współczesności Miejsce wydania Warszawa : Wydawnictwo Wydawnictwa Naukowo-Techniczne, UKD Hasła przedmiotowe Kobieta historia 080 %a 245 %a Żony modne : %b historia mody kobiecej od starożytności do współczesności / 260 %a Warszawa : %b Wydawnictwa Naukowo-Techniczne, %c 1993 %e ([ : %f Rotolito Lombarda). 300 %a 155, [1] s. : %b faks., fot. (w tym kolor.), portr., rys. ; %c 20 x 21 cm. 650 %a Kobieta %x historia 710 %a Wydawnictwa Naukowo-Techniczne @ Zajmuje się sztuką końca XIX i pierwszej połowy XX w., ze szczególnym uwzględnieniem stylu Art Deco oraz rzemiosłem artystycznym i kostiumologią. Wypromowała przeszło 250 magisteriów i 16 rozpraw doktorskich. Jest przewodniczącą Klubu Kostiumologii i Tkaniny Artystycznej przy Oddziale Warszawskim Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Współpracuje od wielu lat z Muzeum Mazowieckim w Płocku i Muzeum Regionalnym w Stalowej Woli. Odznaczona przez MKiDN Złotym Medalem „Gloria Artis”. Publikacje Peleryna, tren i konfederatka. O sztuce i modzie polskiego modernizmu (1991)Żony modne. Historia mody kobiecej od starożytności do współczesności (1993)Artyści i krawcy. Moda Art Déco (1993)Art Déco w Europie i w Polsce (1996)Przechadzki po dawnych wnętrzach czyli jak niegdyś mieszkano w Polsce (2001)Tysiąc lat ubiorów w Polsce (2003)Nie tylko peleryna. Moda okresu Młodej Polski w życiu i sztuce (2003)Polski folklor żywy (2004)Kostiumologia polska jako nauka pomocnicza historii (2012)Moda w przedwojennej Polsce (2013) Ostatnia aktualizacja 12/10/2020 Ten autor nie ma jeszcze opisu. Zgłoś autora, abyśmy mogli uzupełnić jego dane. Średnia ocena książek autora 7,4 / 10 117 przeczytało książki autora 550 chce przeczytać książki autora 2 fanów autora Zostań fanem Cytaty Najbardziej okazałym architektonicznie obiektem na terenie Zakładów Południowych, jak i w całej przedwojennej Stalowej Woli jest budynek Dyrekcji Naczelnej. W kompozycji obiektu Jan Bitny-Szlachta połączył estetykę awangardową, funkcjonalistyczną z estetyką umiarkowanego modernizmu (zwanego też wertykalizmem lub nowoczesnym klasycyzmem), w którym kanon stanowiła symetria uformowań, dążność do efektów monumentalnych, skłonność do nowego sposobu pojmowania dekoracyjności i fasadowości . W szczególności czytelne jest to w rozwiązaniu układu brył obiektu, w którym dominuje założenie asymetryczne. Klinkierowa dekoracja lizen w postaci pionowo ustawionych płytek oraz spoiny tworzą geometryczny raster, który wyróżnia i jednocześnie ożywia ten segment. Urzeka w nim także rytm uciekających ku górze pionów. W swej stylistyce i założeniach kompozycyjnych gmach ten jest zbliżony do budynku Urzędu Celnego i Straży Granicznej w Gdyni (proj. Stanisław Odyniec-Dobrowolski), którego budowę ukończono w listopadzie 1936 r. Najbardziej okazałym architektonicznie obiektem na terenie Zakładów Południowych, jak i w całej przedwojennej Stalowej Woli jest budynek Dyr... Rozwiń Anna Sieradzka Stalowa Wola. Europejskie miasto modernistyczne Zobacz więcej dodaj nowy cytat Więcej Popularni autorzy fot. Materiały prasowe W latach dwudziestych nastąpiła zmiana w wyglądzie pań. Wcześniej kobieta kreowana była przez artystów na dekadencką muzę, a w społeczeństwie postrzegana jako dzielna i konwencjonalna bohaterka dnia codziennego. Raptem, w ciągu roku-dwóch rzesza kobiet - ścięła włosy, odmieniła stroje i zaczęła podkreślać swój wdzięk i swobodę. „Kobieta «szalonych lat» zamieniła z ochotą swój dawny «dramat istnienia» na niczym nieskrępowaną radość życia, czerpaną choćby ze zwyczajnych zakupów czy ubierania się według obowiązującej mody.” Zobacz też: Baskinka - fokus na detal Zmiany te opisuje Szablowska: „Kobiece sylwetki rysowane przez Gronowskiego prezentują wszystkie elementy mody art déco z początku lat dwudziestych. Widoczna jest już znaczna geometryzacja stroju, włosy krótsze, lecz raczej związane w rulon nad karkiem, a nie strzyżone. Definitywne «cięcie na chłopczycę» przyjęło się bardziej powszechnie dopiero około roku 1925. Ubiory sięgają jeszcze do kostek. Dostatnie płaszcze z wielkimi szalowymi kołnierzami nosi się bez guzików i zapięć, by można się nimi swobodnie owijać. W sukniach o pogłębionych dekoltach dominują duże wzory kwiatowe oraz desenie orientalne i inspirowane sztuką starożytnego Egiptu.” Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości Narodowego Archiwum Cyfrowego Zobacz też: Trendy na jesień 2012: kolor musztardowy Moda kreowana była w Paryżu. Najważniejsza zmiana dotyczyła damskiej sylwetki, która miała upodobnić się do figury młodego chłopca. Zacytujmy fragment z książki Anny Sieradzkiej Artyści i krawcy. Moda Art Déco: „Skłonność do maskulinizacji i uproszczenia ubioru, połączona z oddziaływaniem geometrycznej odmiany Art Déco, najwcześniej wystąpiła w projektach Jeana Patou. (…) właśnie Patou był w 1925 roku głównym pomysłodawcą linii a là garçonne i kreatorem ubioru, który stał się synonimem chłopczycy: dwuczęściowej sukni (nazywanej właśnie garsonką), składającej się z luźnej, maskującej biust bluzy-kasaka do bioder i stosunkowo wąskiej, kończącej się tuż za kolanami spódnicy.” Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości Narodowego Archiwum Cyfrowego Zobacz też: Żakiet w stylu Chanel Artykuł jest fragmentem książki "Dobre maniery w przedwojennej Polsce. Savoir-vivre, zasady, gafy", autorstwa Marii Barbasiewicz, Wydawnictwo Naukowe PWN ISBN: 978-83-01-16981-7 (01) Wydanie: pierwsze Format: 195x235 mm Objętość: 336 stron Oprawa: twarda Cena: 89 zł Styl chłopczycy rozpowszechnił się wkrótce na całym świecie. Tak było za dnia, bo – jak pisze Sieradzka – „Z nastaniem wieczoru chłopczyca przekształcała się znów w kuszącą kobietę. Nosiła wprawdzie proste suknie koszulki czy bardziej obcisłe fourreau (futerały), ale stroje te traciły geometryczną surowość dzięki odpowiedniemu krojowi, specjalnym materiałom i bogatemu zdobnictwu. Luźny stanik był zazwyczaj gładki z przodu, za to z tyłu pojawiał się przepastny dekolt, odsłaniający niekiedy plecy aż poniżej pasa. Spódnica miała rozcięcie z boku, bądź była drapowana, podpinana, wycinana w zęby lub nawet zaopatrzona w wąski tren. W przeciwieństwie do skromnych tkanin ubiorów codziennych, toalety wieczorowe szyto z lamy, błyszczącego jedwabiu, koronki, lekkiego tiulu czy żorżety. Całe suknie naszywane były błyszczącymi cekinami lub strassami albo pokrywane geometrycznym haftem ze złotych nici, pereł, szklanych paciorków. W światłach balowej sali kobieta lśniła, mieniła się barwami, znów stawała się istotą tajemniczą i pełną powabów.” Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości Narodowego Archiwum Cyfrowego Zobacz też: Kolor arbuzowy - hit sezonu! Ekscytujące opisy damskich kreacji biżuterii i futer odnaleźć można nawet w kronikach kryminalnych. W styczniu 1932 roku do krakowskiego Grand Hotelu wezwano policję, ponieważ goszcząca tam Maria Ciunkiewiczowa, przedstawiająca się jako hrabina i na stałe mieszkająca w Paryżu, zgłosiła kradzież wielkiej sumy pieniędzy oraz biżuterii i strojów. Szkodę oszacowano na około 1 200 000 zł, kwotę na ówczesne czasy zawrotną! W wykazie rzeczy utraconych znalazły się, poza gotówką: kolia z pereł i brylantów, kolia z sześcioma kolorowymi brylantami, broszka z czarnym brylantem, dwie broszki z żółtymi brylantami, kolia ze szmaragdów i brylantów, broszka staroświecka z brylantami, dwie broszki z brylantami, pasek brylantowy w kształcie girlandy, garnitur platynowy (bransoleta i brosza z szafirem), trzy broszki brylantowe w kształcie guzików, złota puderniczka wysadzana szafirami, broszka koralowa wysadzana brylantami, trzy sznury pereł, kolczyki z perłami i brylantami, futro sobolowe długie z ogonami, futro sobolowe krótkie, futro gronostajowe wyszywane srebrnym haftem, peleryna sobolowa niebieska, etola sobolowa, palto welurowe bordo, obszyte szynszylami, futro z brajtszwanców i szynszyli, a także kilka sukni wieczorowych, pantofelki, bielizna jedwabna, różne drobiazgi. Ciunkiewiczowa miała całą tę garderobę w podróżnych walizach! Trwał właśnie wielki kryzys i prasowe wiadomości o takim bogactwie musiały współczesnych bulwersować. Dla nas, którzy to dziś czytamy, opis jest barwnym przyczynkiem do poznania ówczesnego poziomu życia ludzi najbogatszych. Artykuł jest fragmentem książki "Dobre maniery w przedwojennej Polsce. Savoir-vivre, zasady, gafy", autorstwa Marii Barbasiewicz, Wydawnictwo Naukowe PWN ISBN: 978-83-01-16981-7 (01) Wydanie: pierwsze Format: 195x235 mm Objętość: 336 stron Oprawa: twarda Cena: 89 zł Moda na chłopczycę trwała przez kilka lat, ale już od 1930 roku nastąpił powrót do kobiecości. Tak to opisuje Sieradzka w Żonach modnych. Historii mody kobiecej od starożytności do współczesności: „Talia wróciła na swoje anatomiczne miejsce, spódnica uległa wydłużeniu a ramiona poszerzeniu. Niemałą rolę odegrały w tych wszystkich zmianach względy ekonomiczne. Wielki kryzys gospodarczy z przełomu lat dwudziestych i trzydziestych zmusił wiele kobiet do rezygnacji z nadmiernej ozdobności stroju, a rozwijający się przemysł konfekcyjny ofiarował coraz więcej ubiorów tańszych, ale i bardziej prostych w formie.” Nowa moda lat trzydziestych była funkcjonalna i elegancka. Suknie o prostym sportowym kroju miały lekko dopasowany stanik i spódnicę z zaszytymi fałdami. Noszono też kostiumy: żakiety dopasowane w talii oraz wąskie spódnice. Do tych strojów na co dzień kobiety nosiły pantofle na niewysokim słupku a na głowach niewielkie kapelusiki. W wydaniu wizytowym do kostiumu noszono jedwabne bluzki a na ramiona narzucano kołnierz z lisa. Natomiast suknie wieczorowe były z reguły długie, wydekoltowane i obcisłe, podkreślające kobiecą sylwetkę. Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości Narodowego Archiwum Cyfrowego Artykuł jest fragmentem książki "Dobre maniery w przedwojennej Polsce. Savoir-vivre, zasady, gafy", autorstwa Marii Barbasiewicz, Wydawnictwo Naukowe PWN ISBN: 978-83-01-16981-7 (01) Wydanie: pierwsze Format: 195x235 mm Objętość: 336 stron Oprawa: twarda Cena: 89 zł

żony modne historia mody kobiecej od starożytności do współczesności