159 views, 4 likes, 1 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from L-OFF: "Zadzwońmy po ZAZ". :D L-OFFowe wakacje w Paryżu. Może - Dobrze, więc idę.. Chciałam po prostu pokazać mu , że się zmieniłam i że chcę go z powrotem. - Mruknęłam. - Przykro mi. - Jasne, widzę właśnie. - HARRY tylko wzruszył ramionami , po czym odszedł gdzieś w cień. Nie miałam zamiaru nigdzie iść, ja sobie nie opuszczę. Nie jestem taka słaba jak mu się wydaje. Read about Oj dana, dana by Przeboje Telewizji Budzik and see the artwork, lyrics and similar artists. Lyrics, Song Meanings, Videos, Full Albums & Bios: Tango Milonga, Oj Dana, Dana, Co nam zostało z tych lat, Nie mogę żyć bez ciebie, My pierwsza brygada, Bez Sladu, Co Nam Zostalo Z Tych Lat, Stara Melodia, Trzy Swinki, Marysia, Marysia (Dodek na froncie . Szumi gaj, szumi gaj, Szumi gałązeczka. Tu mi daj, tu mi daj, Nie szukaj łóżeczka. Oj dana, oj dana Oj dana, oj dana Oj dana, oj dana Oj dana, oj dana Co to za gospodarz, Co nie ma chałupy. Co to za dziewczyna, Co nie daje... wina. Oj dana, oj dana... Cieszy się Maryśka, Że jej cycki rosną. Przedział też ją swędzi, Będzie dawać wiosną. Oj dana, oj dana... Widać ci to, widać, Która dziewka daje, Bo jej lewa noga Od prawej odstaje. Oj dana, oj dana... Sama dam, sama dam, Sama się położę, Sama sobie wyjmę, Sama sobie włożę. Oj dana, oj dana... Żeńcie się chłopaki, Będziecie żonaci, Będziecie se sypiać Z babami bez gaci. Oj dana, oj dana... Siedziała na dębie l dłubała w zębie, A ludziska głupie Myślały że w... nosie. Oj dana, oj dana... Siedziała na sośnie, Płakała żałośnie Oj, matulu moja, Kiedy mi obrośnie? Oj dana, oj dana... Żebyś ty wiedziała, Jak mnie swędzi pała. A żebyś ty wiedział, Jak mnie swędzi przedział! Oj dana, oj dana... Gdybyś, stary, wiedział, Jak mnie swędzi przedział, Tobyś na przedziale Całą nockę siedział. Oj dana, oj dana... Gdyby się wróciły Moje młode lata, Już bym ja wiedziała, Jak używać świata. Oj dana, oj dana... Wisiały, wisiały Jaja u powały. A te głupie dziwki Myślały, że śliwki. Oj dana, oj dana... Nikogo mi nie żal, Tylko Mikołaja, Odcedzał makaron, Poparzył se jaja. Oj dana, oj dana... Cieszcie się dziewczyny, Cieszcie się do woli, Wróci kowal z kuźni, To was zadowoli. Oj dana, oj dana... Maryś moja, Maryś, Chodź ze mną do szopy, A ja ci pokażę, Jak się wiąże snopy. Oj dana, oj dana... Dała bym ci, dała Serduszka połówkę, Gdybyś mnie tak kochał, Jak byk tę jałówkę. Oj dana, oj dana... Chłopcy moi, chłopcy, Co wy se myślicie, Ja leżę na sianie, Wy nie przychodzicie. Oj dana, oj dana... Na górze pod jodłą Stoi piękne dziewczę, Myśli o kochaniu, Robić się jej nie chce. Oj dana, oj dana... Oj dana, oj dana, Służyła u pana. Było jej tam dobrze, Nie sypiała sama. Oj dana, oj dana... Miała kochaneczka, Utopił się w studni. Kocha się z innymi Aże ziemia dudni. Oj dana, oj dana... Maryś moja, Maryś, Aleś ty niechluja, Że przy mojej mamie Trzymasz mnie za... ramię. Oj dana, oj dana... Widziałem, widziałem Czarną, obrośniętą W stodole na sianie Owieczkę zarżniętą. Oj dana, oj dana... Straciła Maryśka Wianeczek pod miedzą. Ojciec, matka nie wie, Ale ludzie wiedzą. Oj dana, oj dana... Jechał Maciek drogą Koło mu skrzypiało, Chciał je naoliwić, Cosik mu urwało. Oj dana, oj dana... Nie będę, nie będę Na piasku dawała, Boby mi się siusia Piaskiem zasypała. Oj dana, oj dana... Dała bym ci, dała Na ziarenku maku, Żebyś zadowolił, A nie zrobił znaku. Oj dana, oj dana... Stworzył Pan Bóg Ewę, A do niej Adama, Żeby na łóżeczku Nie leżała sama. Oj dana, oj dana... Oj dana, oj dana, Pod kupecką siana Siedmiu kawalerów, A z nimi ja sama. Oj dana, oj dana... Na hali, na hali Ognisko się pali. Chodźże Jasiu do mnie, Będziemy się grzali. Oj dana, oj dana... Niech się co chce dzieje, Ja się żenię z Kaśką, Bo mi pokazała, Co ma za zapaską. Oj dana, oj dana... Ożeń że się, ożeń, Jak masz zdrowy korzeń. Jak masz korzeń słaby Nie bierz się do baby. Oj dana, oj dana... Leć głosie po rosie Do Jasieńka mego. Zanieś mu nowinę, Że już mam innego. Oj dana, oj dana... Jak patrzę na niego, To mi się wydaje, Że człowiek na pewno Od małpy powstaje. Oj dana, oj dana... Moja kochaneczko, Otwórz okieneczko, Puść konia do sadu, A mnie do łóżeczka. Oj dana, oj dana... Dziewczyno kochana, Pokaż mi kolana, A ja ci pokażę Stojącego pana. Oj dana, oj dana... Dziewczyno kochana, Pokaż mi kolana, Ja nie jestem zdrajca, Pokażę ci jajca. Oj dana, oj dana... Czarne oczka mamy, Na się spoglądamy. Co komu do tego, Że my się kochamy? Oj dana, oj dana... Miałem raz kochankę, Chciałem się z nią żenić. Taka szelma była, Że musiałem zmienić! Oj dana, oj dana... Nie będę się żenił, Nie będę się śpieszył, Będę się zalecał l dziewczyny cieszył. Oj dana, oj dana... Nie będę się żenił, Aż mi sto lat minie, Aż mi się fujara W obwarzanek zwinie. Oj dana, oj dana... Maryś moja, Maryś Pójdź ze mną do łasa, A ja ci wśród gąszcza Pokażę... chrabąszcza. Oj dana, oj dana... F, F. Kiepski F. Kiepski - Piosenka wyborcza Kiełbasa, browary i inne towary narodzie kochany, ja Tobie dam opiekę lekarską i rentę wysoką tylko mnie wybierz na prezydenta Kokosy, banany, narodzie kochany a zamiast pracy taniec i śpiew i każden będzie miał, co tylko będzie chciał F, F. Kiepski F. Kiepski - Paździoch Siekiera, motyka, baba goła Marian Paździoch to ⊂⊃ła Siekiera, motyka, bum, cyk-cyk Marian Paździoch stary pryk Siekiera, motyka, smętna bajka U Paździocha miękka fajka Siekiera, motyka, małpi wój Marian Paździoch to jest ch** 2006, Ferdynand Kiepski F, F. Kiepski F. Kiepski - Syn Nilu Tu w Egipcie nad tym Nilem mocno słońce świeci Budujemy piramidę od czterech stuleci Budujemy piramidę naszych marzeń szczytu Obfitości, moralności oraz dobrobytu Ty budujesz, ja buduje, cały świat zazdrości A faraon nasz kochany złoży w niej swe kości Jak się zmęczę myślę czasem chyba już nie mogę Jak nie mogę to przez nogę i znów dalej mogę F, F. Kiepski F. Kiepski - Puste Butke Na drodze był śnieg. Zomowiec nią biegł, a pała mu się dyndała. A drugi tam był i mówił mu ty, rusz pałą aby zaświstała. Złapali we dwóch wprawili ją w ruch, kręcili ją i klepali. A pała nie chciała i dalej dyndała, bo pała się zbuntowała ref. Oj, dana dana Zadzwońmy po Reagana A Reagan przyleci I słonko zaświeci I wszystkim nam da banana Opozycjonista - wraz z Krzyśkiem i Ferdkiem działali w podziemiu Solidarności. Gdy oni tłoczyli ulotki, ten grał na gitarze i śpiewali następującą piosenkę: Na drodze był śnieg. Zomowiec ją biegł a pała mu się dyndała. A drugi tam był i mówił mu ty rusz pałą aby zaświstała. Złapali we dwóch wprawili ją w ruch kręcili ją i klepali. A pała nie chciała i dalej dyndała, bo pała się zbuntowała Ref: Oj, dana dana Zadzwońmy po Reagana A Reagan przyleci I słonko zaświeci I da nam banana (bis) W jego rolę wcielił się Michał Litwiniec. Wystąpił w odcinku pt. Puste butle. Pomysłodawca i wydawca portalu i Magazynu FOLK24. Dziennikarz, fotoreporter, wydawca z zamiłowania. Do folku trafił przez szanty, dawne, marynarskie pieśni pracy. Członek folkowo-szantowej formacji Sąsiedzi. W latach 2004-2009 wydawca i naczelny Magazynu Miłośników Pieśni Morza „Szantymaniak” (dziś MMKM „Shantyman”). Twórca Górnośląskiego Informatora Kulturalnego, wieloletni współpracownik Magazynu „Żagle” (ZPR/Murator). Producent Festiwalu „Nad Kanałem” w Gliwicach, „Wieczorów Folkowych” w Bytomiu, „Folku nad Przemszą” w Sosnowcu i wielu koncertów. Miłośnik śpiewu, górskich podróży i turystyki... festiwalowej. Brzmienia z Podlasia, Moraw i spod Diablaka Malownicza Czeremcha już po raz 27. będzie gościła fanów folku z całej Polski. Przez kolejne lata festiwal zdobył uznanie widzów i wykonawców. Tym razem na Podlasiu zaprezentuje się 14 zespołów z Polski i z zagranicy. Poczuj saharyjskiego bluesa, posłuchaj kory African Beats Festival to jedno z największych wydarzeń w Europie prezentujących muzykę i kulturę Afryki. Na dodatek odbywające się w Polsce! Tego lata usłyszycie największe gwiazdy afrykańskiego world music. Będzie gorąco! PaskudoFonia zaprasza latem Folkowisko już blisko Na Dzikiej Plaży się wydarzy Pardon To Tu jedyny koncert w Polsce W Krakowie o miłości i nadziei Ethno Port przeciwko wojnie Odszedł Krzysztof Kubański Z Haiti do katowickich Ogrodów

oj dana dana zadzwońmy po reagana